Prawie 1000 osób z całej Polski wzięło udział 15 grudnia w XIV Spotkaniu Pacjentów Wyleczonych z Choroby Nowotworowej we Wrocławiu. To największe takie wydarzenie w Polsce. W tym roku, dodatkowo, było okazją do uruchomienia wyjątkowego projektu – pierwszego w naszym kraju centrum konsultacyjnego dla osób, które wyleczyły się z choroby nowotworowej ponad pięć lat temu.
Galę zwycięzców we Wrocławiu Fundacja „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową” organizuje co dwa lata. Tym razem we Wrocławskim Centrum Kongresowym. Gala była okazją dla byłych pacjentów, by po latach spotkać znajomych i przyjaciół z czasów terapii, raz jeszcze uściskać lekarzy, pielęgniarki i personel szpitala, wszystkich którzy pomogli w powrocie do zdrowia. I poopowiadać, jak potoczyły się losy po wyzdrowieniu.
Gości powitali prof. Alicja Chybicka i Grzegorz Dzik, we wzruszających słowach przypominając historię Przylądka Nadziei i Fundacji “Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”. Przedstawili też nową postać, z którą związane są wielkie nadzieje na przyszłość. To Przemek Pohrybieniuk, współtwórca znanego programu społecznego “Podziel się posiłkiem” i były wiceprezes Danone. Od marca to właśnie on zostanie prezesem Fundacji i już teraz zapowiada działania na nową, znacznie większą skalę.
OnkoMOCNI, zapraszamy!
Podczas gali ogłoszone zostało też uruchomienie przy Przylądku Nadziei pierwszego w naszym kraju Centrum Konsultacyjnego dla pacjentów wyleczonych z choroby nowotworowej ponad pięć lat temu. To kolejny, nowatorski projekt wrocławskich onkologów dziecięcych, który ogłosiła prof. Bernarda Kazanowska. Ważny, bo pacjenci onkologiczni po pięciu latach od wyleczenia przestają być objęci programami refundowanymi przez NFZ. A przecież specjalnej opieki wymagają nadal. Odtąd we Wrocławiu byli pacjenci Przylądka będą mogli na nią liczyć. I to bezpłatnie.
Projekt zakłada też zbudowanie wokół kliniki całej społeczności byłych pacjentów. To właśnie są OnkoMOCNI, którzy nie tylko będą mogli korzystać z porad lekarzy i psychologów, ale także wspierać się wzajemnie, dzielić się doświadczeniami na co dzień i organizować wspólne wydarzenia.
Krople Życia, czyli piętnastka wspaniałych
Wyjątkowym punktem w programie gali było wręczenie Kropel Życia. To nagrody dla osób, które pomagają dzieciom chorym na raka w powrocie do zdrowia i wspierają działania kliniki Przylądek Nadziei, najnowocześniejszego w Polsce szpitala onkologicznego dla dzieci. W tym roku laureatów było piętnaścioro w sześciu kategoriach:
- Lekarze: Grzegorz Dobaczewski, Aleksander Krzywulski, Dorota Sęga-Pondel i Jadwiga Węcławek – Tompol
- Pielęgniarki: Ilona Baszkiewicz, Elżbieta Wójcik
- Nauczyciele: Krupa Gallery, Katarzyna Tereba
- Wolontariusze: Rafał Olek, Barbara Zabawa – Koczyńska
- Dobre dusze: Sylwia Pawlicka, Jadwiga Fidorska, Małgorzata Pałgan
- Przyjaciele: Mirosław Brzozowski, ks. Marek Kluwak
Wzruszające spotkanie
Na scenie doszło też do niecodziennego spotkania. Dwoje pacjentów Przylądka Nadziei – Staś i Marta, którzy pokonali białaczkę dzięki przeszczepowi szpiku, poznało i pierwszy raz w życiu spotkało dawców, którym zawdzięczają zdrowie i życie. To była wzruszająca chwila, a kiedy Staś z Mateuszem i Marta z Anią padli sobie w objęcia, na widowni łezka wzruszenia pojawiła się w niejednym oku.
Tym większej wagi nabrały też słowa prof. Krzysztofa Kałwaka, który tłumaczył jak ważna w leczeniu nowotworów krwi jest transplantologia, dlaczego czas ma niesłychane znaczenie i wreszcie dlaczego warto zarejestrować się w bazach dawców szpiku. Historie Stasia, Marty, Mateusza i Ani są najlepszym dowodem na to, że pomaganie jest czymś wspaniałym.
Motywacja i magia
Gościem specjalnym gali był Michał Zawadka. Mistrz Polski Przemówień Publicznych, pisarz, autor książek motywacyjnych dla dzieci i młodzieży. Opowiedział uczestnikom, jak ważnym elementem w powrocie do zdrowia i po wyzdrowieniu również jest motywacja. I jak znaleźć ją w sobie na co dzień.
Prezentem dla onkoMOCNYCH i wszystkich gości było jeszcze jedno wyjątkowe wydarzenie – największy w Polsce pokaz magii, przygotowany przez znanego iluzjonistę Marcina Muszyńskiego. Półtoragodzinne show z najtrudniejszymi elementami sztuki iluzji: latającym fortepianem, znikającymi i lewitującymi ludźmi, przecinaniem człowieka piłą i… same nogi jeżdżące na rowerze było iście czarodziejskim podsumowaniem tego magicznego wieczora.
Serdecznie dziękujemy za to niezwykłe spotkanie! I już teraz zapraszamy na kolejne. Za dwa lata!